Forum dla nastolatek
Tylko dla dziewczyn
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Forum dla nastolatek Strona Główna
->
Poezja i Proza
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Zycie nastolatków
----------------
Kącik zapoznawczy
Miłość , przyjażń
Nasze problemy
Okres dorastania
Szkolne życie
Sport i Rekreacja
Muzyka
Poezja i Proza
Humor
Telewizja i Kino
Literatura
Uzależnienia
Kuchnia
Mężczyżni
Różne
----------------
Hyde Park
Gry
Aktualności i polityka
Elektronika
Motoryzacja
Pochwal się
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
aaa4
Wysłany: Wto 15:16, 05 Wrz 2017
Temat postu:
-Musisz tez wpasc do Monteriggioni, jesli kiedykolwiek zabawisz we Florencji i zostanie ci chwila czasu - powiedzial Mario.
Ezio spojrzal na swojego najlepszego przyjaciela.
-Zegnaj, Leonardo. Mam
kapsuła do floatingu
wielka nadzieje, ze pewnego dnia nasze drogi znowu sie przetna.
-Z pewnoscia - odpowiedzial Leonardo. - A gdybys kiedykolwiek mnie potrzebowal, Agniolo we Florencji zawsze bedzie wiedzial, gdzie mnie znajdziesz.
Ezio objal go serdecznie.
-A wiec... zegnaj!
-Prezent na droge - powiedzial Leonardo, wreczajac Eziowi torbe. - Kule i proch do twojego pistoletu oraz spora fiolka trucizny do ostrza. Mam nadzieje, ze nie bedziesz musial z nich korzystac, ale bede spokojniejszy wiedzac, ze zabezpieczylem cie najlepiej, jak umialem.
Ezio spojrzal na niego ze wzruszeniem.
-Dziekuje ci... Dziekuje ci za wszystko, moj najdrozszy przyjacielu.
22
Po dlugiej i spokojnej podrozy galera z Wenecji, Ezio i Machiavelli dotarli do bagiennego portu w poblizu Rawenny, gdzie oczekiwala ich Caterina wraz z kilkoma osobami ze swojej swity.-Poslaniec przyniosl mi wiesci, ze podazacie z Wenecji, wiec pomyslalam, ze wyjde na spotkanie i dotrzymam wam towarzystwa w drodze do Forli - powiedziala. - Dobrze zrobiliscie, decydujac sie na jedna z galer ksiecia Agostina, bowiem
manicure kabaty
podroze ladem sa dzis niebezpieczne - nader czesto slyszymy o zbojcach czajacych sie przy traktach. Choc pewnie tobie - dodala, spogladajac na Ezia - zbojcy nie sprawiliby wiekszego problemu.
-To dla mnie zaszczyt, ze mnie pamietasz, signora.
-Coz, uplynelo juz sporo czasu, ale wtedy wywarles na mnie naprawde duze
wrazenie... - Po czym zwrocila sie do Machiavellego: - Dobrze cie znow widziec, Niccoln!
-Wy sie znacie? - zapytal Ezio.
-Niccoln doradzal mi... w sprawach panstwowych. Coz, slyszalam, ze zostales
pelnoprawnym asasynem - zmienila temat. - Moje gratulacje!
Gdy doszli do powozu Cateriny, ta oznajmila swoim sluzacym, ze woli jechac konno -byl piekny dzien, a odleglosc nie taka daleka. Osiodlano wiec konie. Caterina dosiadla jednego z nich i zaprosila Ezia, by jechal u jej boku.
-Spodoba ci sie Forli i poczujesz sie tam bezpiecznie. Nasze dziala chronia miasto juz od ponad wieku, a cytadela jest po prostu nie do zdobycia.
-Wybacz mi, signora, ale intryguje mnie pewna rzecz...
-Zatem powiedz, coz to takiego...
-Nigdy wczesniej nie slyszalem o kobiecie, ktora rzadzilaby miastem-panstwem.
Jestem pod wrazeniem.
Bosi
Wysłany: Śro 20:01, 19 Lis 2014
Temat postu:
właśnie też nie rozumiem, moim zdaniem powinnaś na inne tematy pisać. Przemyśl to
Shannon
Wysłany: Nie 8:31, 20 Kwi 2008
Temat postu:
Jezu co Ty masz z tym,,kurczątkiem"
Karola
Wysłany: Wto 16:00, 15 Kwi 2008
Temat postu:
kurczątko sory za post pod postem ale ten GOSĆ to ja zapomniałam się zalogować
Gość
Wysłany: Wto 15:55, 15 Kwi 2008
Temat postu:
No więc mi się podoba, ten ostatni wers dopełnia wszystko, tak jakby daje sens temu tekstowi. Daj więcej swoich wierszy jeżeli masz. Pozdro
Bosski
Wysłany: Pon 20:20, 18 Gru 2006
Temat postu: Wiersz jednej z Bossek :)
Zdaje mi się że jedyną osobą dającą nowy temat o Poezji bedę ja
Czyli Sylwuś
No więc na początek napiszę wam mój wiersz który bardzo podoba się pozostałym Bosskom
"M.B"
Wysoko na niebie
ja lecę do ciebie...
rozwijam swe skrzydła i widzę twoją twarz
lecz czuję jak coś rozdziela nas...
ciągnie mnie z powrotem do rzeczywistości
i nie zobaczę już na twej twarzy radoścu...
Skrzydła opadają
za ciężkie są dla mnie...
Czuję że zaraz spadnę
i będę na dnie...
Lecz będę się wzbijała na przekór przeciwności
Polecę jak Ikar do swojej wolności...
autorka:Sylwia
Chciałabym coś powiedzieć o tym wierszu... to wiersz o pewnej osobie... koncowy wers nawiązuje do mitu o Dedalu i Ikarze. Jak wiecie pewnie Ikar nigdy nie doleciał do swojej ojczyzny, więc ten wers wskazuje że miłosć między osobą mówiącą w wierszu a sympatią tej osoby jest niemożliwa. Komentujcie ten wiersz.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin