Autor Wiadomość
aaa4
PostWysłany: Wto 15:16, 05 Wrz 2017    Temat postu:

-Musisz tez wpasc do Monteriggioni, jesli kiedykolwiek zabawisz we Florencji i zostanie ci chwila czasu - powiedzial Mario.

Ezio spojrzal na swojego najlepszego przyjaciela.

-Zegnaj, Leonardo. Mam kapsuła do floatingu
wielka nadzieje, ze pewnego dnia nasze drogi znowu sie przetna.

-Z pewnoscia - odpowiedzial Leonardo. - A gdybys kiedykolwiek mnie potrzebowal, Agniolo we Florencji zawsze bedzie wiedzial, gdzie mnie znajdziesz.

Ezio objal go serdecznie.

-A wiec... zegnaj!

-Prezent na droge - powiedzial Leonardo, wreczajac Eziowi torbe. - Kule i proch do twojego pistoletu oraz spora fiolka trucizny do ostrza. Mam nadzieje, ze nie bedziesz musial z nich korzystac, ale bede spokojniejszy wiedzac, ze zabezpieczylem cie najlepiej, jak umialem.

Ezio spojrzal na niego ze wzruszeniem.

-Dziekuje ci... Dziekuje ci za wszystko, moj najdrozszy przyjacielu.





22





Po dlugiej i spokojnej podrozy galera z Wenecji, Ezio i Machiavelli dotarli do bagiennego portu w poblizu Rawenny, gdzie oczekiwala ich Caterina wraz z kilkoma osobami ze swojej swity.-Poslaniec przyniosl mi wiesci, ze podazacie z Wenecji, wiec pomyslalam, ze wyjde na spotkanie i dotrzymam wam towarzystwa w drodze do Forli - powiedziala. - Dobrze zrobiliscie, decydujac sie na jedna z galer ksiecia Agostina, bowiem manicure kabaty
podroze ladem sa dzis niebezpieczne - nader czesto slyszymy o zbojcach czajacych sie przy traktach. Choc pewnie tobie - dodala, spogladajac na Ezia - zbojcy nie sprawiliby wiekszego problemu.

-To dla mnie zaszczyt, ze mnie pamietasz, signora.

-Coz, uplynelo juz sporo czasu, ale wtedy wywarles na mnie naprawde duze

wrazenie... - Po czym zwrocila sie do Machiavellego: - Dobrze cie znow widziec, Niccoln!

-Wy sie znacie? - zapytal Ezio.

-Niccoln doradzal mi... w sprawach panstwowych. Coz, slyszalam, ze zostales

pelnoprawnym asasynem - zmienila temat. - Moje gratulacje!

Gdy doszli do powozu Cateriny, ta oznajmila swoim sluzacym, ze woli jechac konno -byl piekny dzien, a odleglosc nie taka daleka. Osiodlano wiec konie. Caterina dosiadla jednego z nich i zaprosila Ezia, by jechal u jej boku.

-Spodoba ci sie Forli i poczujesz sie tam bezpiecznie. Nasze dziala chronia miasto juz od ponad wieku, a cytadela jest po prostu nie do zdobycia.

-Wybacz mi, signora, ale intryguje mnie pewna rzecz...

-Zatem powiedz, coz to takiego...

-Nigdy wczesniej nie slyszalem o kobiecie, ktora rzadzilaby miastem-panstwem.

Jestem pod wrazeniem.
Bosi
PostWysłany: Śro 20:01, 19 Lis 2014    Temat postu:

właśnie też nie rozumiem, moim zdaniem powinnaś na inne tematy pisać. Przemyśl to
Shannon
PostWysłany: Nie 8:31, 20 Kwi 2008    Temat postu:

Jezu co Ty masz z tym,,kurczątkiem"
Karola
PostWysłany: Wto 16:00, 15 Kwi 2008    Temat postu:

kurczątko sory za post pod postem ale ten GOSĆ to ja zapomniałam się zalogować Sad
Gość
PostWysłany: Wto 15:55, 15 Kwi 2008    Temat postu:

No więc mi się podoba, ten ostatni wers dopełnia wszystko, tak jakby daje sens temu tekstowi. Daj więcej swoich wierszy jeżeli masz. Pozdro
Bosski
PostWysłany: Pon 20:20, 18 Gru 2006    Temat postu: Wiersz jednej z Bossek :)

Zdaje mi się że jedyną osobą dającą nowy temat o Poezji bedę ja Smile Czyli Sylwuś Smile No więc na początek napiszę wam mój wiersz który bardzo podoba się pozostałym Bosskom Smile

"M.B"
Wysoko na niebie
ja lecę do ciebie...
rozwijam swe skrzydła i widzę twoją twarz
lecz czuję jak coś rozdziela nas...
ciągnie mnie z powrotem do rzeczywistości
i nie zobaczę już na twej twarzy radoścu...
Skrzydła opadają
za ciężkie są dla mnie...
Czuję że zaraz spadnę
i będę na dnie...
Lecz będę się wzbijała na przekór przeciwności
Polecę jak Ikar do swojej wolności...
autorka:Sylwia


Chciałabym coś powiedzieć o tym wierszu... to wiersz o pewnej osobie... koncowy wers nawiązuje do mitu o Dedalu i Ikarze. Jak wiecie pewnie Ikar nigdy nie doleciał do swojej ojczyzny, więc ten wers wskazuje że miłosć między osobą mówiącą w wierszu a sympatią tej osoby jest niemożliwa. Komentujcie ten wiersz.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group