Autor Wiadomość
alantena
PostWysłany: Sob 14:36, 30 Sie 2014    Temat postu:

Brunetka i blondynka znalazły trzy granaty ręczne i postanowiły, że lepiej będzie, jeśli zabiorą je na posterunek policji.
- A co, jeśli jeden nam wybuchnie, zanim tam dotrzemy? - pyta brunetka.
- Nie martw się - mówi blondynka - Skłamiemy i powiemy, że znalazłyśmy tylko dwa.
lokatora
PostWysłany: Sob 14:34, 30 Sie 2014    Temat postu:

Na skrzyżowaniu na światłach stał konny policjant. Za nim zatrzymał się Jasiu, na nowiutkim, błyszczącym rowerku.
- Ładny rower! - mówi policjant - dostałeś go od Mikołaja?
- Taaaakk
- To w przyszłym roku powiedz Mikołajowi, żeby Ci przyniósł lampkę - powiedział policjant i wypisał mu mandat za brak świateł. Jasiu wziął mandat, popatrzył i mówi:
- Ładny koń, dostał go Pan od Mikołaja?
- Hehe, tak, tak - odpowiedział rozbawiony policjant.
- To w przyszłym roku niech pan powie Mikołajowi, żeby dał mu ch**a między nogami, a nie na plecach
trenpot
PostWysłany: Sob 14:32, 30 Sie 2014    Temat postu:

Tatuś z córeczką kąpie się w wannie. Nagle córeczka pyta się tatusia:
- Tato! Tato! A kiedy ja będę miała takie cos pomiędzy nogami jak ty?!
Tatuś na to odpowiada:
- Jak nie powiesz nic mamusi to za chwile...
mijami
PostWysłany: Sob 14:07, 30 Sie 2014    Temat postu:

Grzeczny Jasiu dziękuje cioci za prezencik.
-Ależ dziecko- mówi wzruszona ciocia - nie ma za co dziękować...
-Ja tez tak myślę - mówi Jasiu, - ale mama mi kazała.
kamajastra
PostWysłany: Sob 13:50, 30 Sie 2014    Temat postu:

- Powinienem zwolnić swojego kierowcę - mówi minister do żony.
- Jeździ jak wariat! Już piąty raz ledwo uszedłem z życiem...
- Daj mu jeszcze jedną szansę!
miscz
PostWysłany: Sob 13:48, 30 Sie 2014    Temat postu:

- Tatry mają dwa miliony lat i trzy miesiące.
- Baco, skąd wiecie to z aż taką dokładnością?
- A był tu jeden profesor trzy miesiące temu i gadał, że mają dwa miliony. To ile mogą mieć teraz?
inkol
PostWysłany: Sob 13:46, 30 Sie 2014    Temat postu:

W parku na ławce siedzi młoda atrakcyjna dziewczyna i czyta książkę.
Dosiada się do niej młody chłopak. Chce ją poderwać.
- Jaka książkę pani czyta?
- "Geografie seksu".
- I jaka jest główna myśl tej książki?
- Że najlepszymi kochankami są Żydzi i Indianie.
- Pani pozwoli że się przedstawię.
Nazywam się Mojżesz Winnetou.
pokasala
PostWysłany: Sob 13:43, 30 Sie 2014    Temat postu:

Mama pyta Jasia:
- Jasiu, dlaczego nie bawisz się już z Kaziem?
Jaś:
- Mamo, a czy ty byś chciała kolegować się z kimś, kto pali, pije i przeklina?
Mama:
- Nie, Jasiu.
- Kaziu też nie chce.
ukajana
PostWysłany: Sob 13:41, 30 Sie 2014    Temat postu:

Przychodzi facet do lekarza.
- Panie doktorze, bardzo mnie boli lokiec.
- Prosze jutro przyniesc mocz do analizy.
Zdenerwowal sie facet, bo co ma wspólnego analiza moczu z bólem lokcia.
Postanowil zakpic sobie z lekarza i do naczynia wlal mocz swój, córki, zony i to wszystko doprawil zuzytym olejem silnikowym.
Na drugi dzien otrzymuje wyniki doglebnej analizy moczu:
- Pana córka jest w ciazy, zona z kims pana zdradza, silnik w panskim samochodzie jest do wymiany, a pan powinien przestac sie onanizowac w czasie kapieli, bo uderza pan lokciem w brzeg wanny i stad ten ból.
makajama
PostWysłany: Sob 13:26, 30 Sie 2014    Temat postu:

Jasio szepcze tacie na ucho:
- Jak dasz mi dziesięć złotych, to powiem ci, co mówi mamie taki pan w mundurze, który przychodzi tu, co rano.
Ojciec wyjmuje 200 zł i daje synowi.
- I co, Jasiu? Co mówi?
- Mówi: "Dzień dobry! Poczta dla pani".
jolka1
PostWysłany: Śro 14:40, 16 Sty 2008    Temat postu: humor

Facet jest jak kawa: Najlepszy jest silny, gorący, pełen subtelnego smaku i nie pozwala ci zasnąć przez cała noc.

Facet jest jak cement: po położeniu trzeba dużo czasu żeby stwardniał.

Facet jest jak batonik czekoladowy: Słodki i pierwsze co robi, to dobiera ci się do bioder.

Facet jest jak śrubokręt: Potrzebujesz, ale właściwie nie wiesz do czego.

Facet jest jak torba turystyczna: zapakuj piwem i juz możesz zabrać wszędzie.

Facet jest jak ksero: służy do powielania, i nic poza tym.

Facet jest jak lokówka: zawsze jak jest gorący to dobiera ci się do włosów.

Facet jest jak horoskop: codziennie dyktuje ci co masz zrobić i zawsze się myli.

Facet jest jak kosiarka: jak go osobiście nie popchniesz, to nic z jego funkcji.

Facet jest jak strumyk: miło popatrzec, ale trzeba pamietać, że nie każdy jest odpowiednio bystry.

Facet jest jak Laxigen: zawsze irytuje cię od środka.

Facet jest jak Mascara: znika na widok pierwszej łzy.

Facet jest jak mini spódniczka: jak nie uważasz, zaraz odsłoni ci majtki.

Faceci są jak miejsca na parkingu: Najlepsi zawsze zajęci, wolni tylko "niepełnosprawni" lub najmniejsi.

Faceci to hydraulicy: albo w sklepie z narzędziami, albo godzinami w łazience.

Faceci są jak wino: satysfakcjonują cię, ale na krótko.

Faceci są jak koty: pokazują się tylko wtedy, gdy na stole postawisz jedzenie.

Faceci są jak burza snieżna: nigdy nie wiesz kiedy przyjdą, ile będą mieli centymetrów i ile wytrzymają.

Faceci są jak używane samochody: tanio można kupić, ale nie możesz na nich polegać.

Faceci są jak wakacje: Zwykle nie takiej długości jak byś chciała.

Faceci są jak pogoda: trzeba zaakceptować, bo nic nie możesz zrobić aby ich zmienić.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group